piątek, 1 marca 2013

Lutowy.

Luty był miesiącem bardzo łaskawym, i nie chodzi mi w tej chwili wyłącznie o książki! Drugi miesiąc nowego roku przyniósł wiele wytchnienia, które przydało się w moim osobistym procesie duchowej ( uczuciowej ) reinkarnacji. Czy do końca wyszło? Nie. Czy jestem zadowolony ze zmian? Średnio. Czy żyje mi się lżej? Tak.
Mam nadzieję, że pierwsze objawy wiosny, które już przedzierają się do nas przez marne resztki prawdziwej zimy, przyniosą coś nowego i lepszego. Przecież wiosna to od zawsze symbol powtórnych narodzin i zmian - szczególnie na lepsze. Tęsknie już do typowo letnich dni, kiedy będę mógł udać się na samotny spacer do lasu z książką i w spokoju oddać się lekturze prze akompaniamencie strumyka i ptaków. O dziwo brakuje mi takich epizodów i chce jak najprędzej realizować ów małe marzenia. Taki tryb wyciszenia pomoże mi mam nadzieję wrócić do pełnej uczuciowej sprawności i wreszcie pozwoli mi na poczucie realnego szczęścia.



Stosik Lutowy:

( Zaczynając od nieobecnych )







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...