wtorek, 9 października 2012

Gra w pochowanego - Recenzja


Przemysław Borkowski - Gra w pochowanego


Przemysław Borkowski – jeden ze współtwórców, aktor i autor piosenek Kabaretu Moralnego Niepokoju. Felietonista portalu internetowego Onet.pl i miesięcznika „Kariera”. Urodzony w Olsztynie, wychował się w Dywitach na Warmii, gdzie do dziś jest zameldowany. Obecnie mieszka w Warszawie, którą wbrew wszystkiemu uważa za bardzo ładne miasto. Ukończył Wydział Polonistyki na Uniwersytecie Warszawskim. Gra w pochowanego to jego debiut powieściowy.


Akcja powieści rozgrywa się w przyszłości, kiedy to Ziemianie podporządkowali sobie planetę Mars. Frank Quetzalcoatl James jest porucznikiem miasta Eurocity. Pewnego razu zostaje dziwne zgłoszenie, pewien mężczyzna przyznaje się do zabicia swojego kolegi, ale twierdzi, że ciało swojej ofiary po prostu wyparowało. Okazuje się, że to nie jedyna taka zbrodnia w mieście. Razem ze swoją partnerką – Nataszą, w której Fran skrycie się podkochuje, poszukują osób, które stoją za zbrodniami. Tymczasem w mieście pojawia się tajemnicza sekta, która głosi, że jedynymi bogami są kosmici, którzy niegdyś przybyli na Ziemię zasiedlając ją ludźmi. Wyznawcy twierdzą, że zbliża się dzień sądu i obcy wrócą, by oddzielić „plony od chwastów”. Frank podejrzewa, że znikające ciała są właśnie wynikiem działalności owej sekty. Kiedy Natasza zostaje wciągnięta w nową religię, komisarz postanawia podszyć się pod wiernego wyznawcę, by rozwiązać kryminalną zagadkę oraz uwolnić ukochaną.


Początek powieści jest dosyć mozolny. Tak naprawdę poznajemy tutaj autora właśnie z jego komicznej strony. Co mam na myśli? To, że pierwsze rozdziały przepełnione są czarnym humorem, lekkością pisania i fajnym pomysłem na powieść. Dalej jest coraz lepiej! Z każdym następnym rozdziałem powieść staje się bardziej poważna, satyra odchodzi lekko w dalszy plan a na pierwszy wysuwa się ciekawa fabuła, pełna pomysłowości i akcji. Nie sądziłem, że powieść Borkowskiego będzie tak miłą dla mnie lekturą, którą pochłonę w dosłownie dwa dni. To dawka ciekawych wrażeń, to fantastyka w nowym wydaniu. Borkowski zaciekawia czytelnika, sprawnie buduje swoją fabułę.


Dobrze nakreślony jest także główny bohater – zabawny, skłonny do poświęceń dla wyższych celów, podążający za rozwiązaniem. W dodatku to ciekawa osobowość – czytelnik zaprzyjaźnia się z bohaterem. Polecam książkę każdemu – to lektura warta przeczytania! Zostaje czekać na kolejne powieści wypływające spod pióra znanego satyryka!


Wydawnictwo: Fabryka Słów

Miejsce / Data wydania: Lublin 2009
Ilość stron: 276
Cykl: Asy polskiej fantastyki
Moja ocena: 4/5

1 komentarz:

  1. Mi również 'Gra w Pochowanego' się podobała. Moja recenzja jest tu: http://youtu.be/5fDBo-Ld0vQ Zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...