niedziela, 8 września 2013

Rafał Dębski - Serce teściowej


Rafał Dębski - Serce teściowej

Rafał Dębski (ur. 1969 w Oleśnicy) – polski pisarz fantasy, science fiction, powieści historycznych, wojennych, sensacyjnych oraz kryminalnych. Z wykształcenia i zawodu psycholog (absolwent wydziału psychologii KUL). Od czerwca 2009 redaktor naczelny miesięcznika "Science Fiction, Fantasy i Horror". Debiutował w "Nowej Fantastyce" nr 5/1998 opowiadaniem "Siódmy liść". Do dziś opublikował liczne opowiadania i powieści. Jego teksty pojawiały się w "Fenixie", "Magii i Mieczu" i "Science Fiction, Fantasy i Horror". Współpracował też z "Gazetą Rycerską" i pismami kobiecymi. 
Bohaterowie dębskiego będą zmuszeni stawiać czoła różnym przeszkodą. Na kartach zbioru będziemy mogli śledzić; poczynania rycerza który będzie starał się zostać smokiem, starania pionierów lotnictwa oraz wpływ zupy grochowej na ich poczynania, będziemy mogli udać się do świata Śpiącej Królewny, jednak nieco innej niż tą, którą znamy z bajek dla dzieci. Dodatkowo autor poczęstuje nas demoniczną teściową, której podpadnie zięć czy też wreszcie horrorem o wiecznej walce aniołów z diabłem.
Fabryczna okładka jak zwykle przykuwa wzrok potencjalnego czytelnika, błądzącego gdzieś pomiędzy regałami biblioteki bądź księgarni. Groźnie wyglądająca starsza pani oraz chwytliwy tytuł na pewno kusi. Treść jednak nie jest już tak ciekawa, jak oprawa... Książka to zbiór jedenastu opowiadań całkowicie od siebie różnych jeśli chodzi o gatunek. Okładka w gruncie rzeczy może okazać się mylna. Ja sam oczekiwałem wewnątrz tekstów spod znaku dobrej fantastyki, dziejących się jednak w czasach współczesnych. Oczekiwałem dawki dobrego humoru i ciekawych, nietuzinkowych pomysłów. Tymczasem dostaje do ręki dzieło miejscami nieco nudnawe i mało ciekawe.
Tak jak gatunkowo teksty są całkowicie odrębne, to samo tyczy się ich poziomu. Często było tak, że niektóre z historii doczytywałem nie tyle z ciekawości, co wymuszenia, by tylko przejść do następnego. Trudno mi było nawet wyłonić ze zbioru jakiś znacznie wyróżniający się numer jeden, bo powiem szczerze, opowiadania niezbyt przypasowały mojemu gustowi literackiemu. Jeśli jednak miałbym już zadecydować, to wygrał by tekst o tytule "Różaniec z bursztynu". Jest chyba najbardziej przykuwająca uwagę historia z całej zbioru. Posiada mroczny klimat, tajemnicę oraz istoty, o których istnieniu człowiek często nie wie. 
Podsumowując powiem, że Dębski w swoim zbiorze opowiadań nie zaskakuje. Tworzy historie raczej średnie, czasem nużące, więc odradzam czytanie wieczorami, chyba, że komuś bardzo zależy na szybkim udaniu się w krainę snów.

Wyd.: Fabryka Słów
Miejsce/data: Lublin 2008
Ilość stron: 372

Moja ocena: 3/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...