czwartek, 31 października 2013

Październik 2013 - stos książkowy




Spis:


Fabryka Słów:

  • Robert Foryś - Każdy musi płacić
  • Andrzej Pilipiuk - Oko Jelenia. Srebrna łania z Visby
  • Tomasz Kołodziejczak - Schwytany w światła
  • Patricia Briggs - Wilczy Trop
  • Charlaine Charris - Lodowaty grób

wtorek, 15 października 2013

Charlaine Harris - Lodowaty grób

Charlaine Harris - Lodowaty grób

Zapewne każdy kto usłyszy Charlaine Harris od razu skojarzy autorkę z kultową serią książek o Sookie - wróżce czytającej w myślach. Sławny serial nakręcony na podstawie książek Harris przyniósł jej nie lada sukces, dzięki któremu jest jedną z najbardziej poczytniejszych pisarek na świecie. Prócz wampirzej serii, autorka ma na swoim koncie jeszcze kilka świetnych pozycji, do których na pewno zalicza się saga o Harper Conelly.

Gdy Harper miała 15 lat uderzył w nią piorun. Przeżyła, lecz od tej pory jej życie uległo całkowitej zmianie. Prócz pajęczynowej blizny na udzie, błyskawica zostawiła w dziewczynie jeszcze jeden znak - nadprzyrodzoną zdolność szukania zmarłych. Conelly wykorzystuje swój zmysł zarabiając na życie. Odnajduję zaginione ciała, które zapomniane spoczywają w bezimiennych grobach. Razem ze swoim przyjacielem, którego Harper ma wręcz za brata, wyrusza w podróż po kontynencie, by stanąć oko w oko ze śmiercią.

Tym razem Harper ma trudne zadanie. Nie ma znaleźć jak zwykle pojedynczego ciała, ale kilka. Okazuje się bowiem, że w wiosce do której zawitała ktoś pastwi się nad nastolatkami, którzy potem giną bez śladu. Samo odnalezienie ciał chłopców nie jest trudnym zdaniem, lecz całe śledztwo które będzie temu towarzyszyło, sprowadzi na dziewczynę wiele problemów. 

Powiem szczerze, że od przeczytania przeze mnie pierwszych dwóch tomów serii o Harper Conelly minęło kilka lat. Niestety nie pamiętałem już zbyt wiele faktów z uniwersum obdarzonej dziwną zdolnością dziewczyny, jednakże gdzieś w pamięci miałem świadomość, że była to lektura godna polecenia. Z każdą następną stroną "Lodowatego grobu" mój tymczasowy zanik pamięci nieco zelżał i czas spędzony na lekturze trzeciej części był naprawdę świetny. Troszkę zdziwiłem się, kiedy to zaraz na początku odkryto już bardzo dużo z tajemnicy morderstw, na szczęście było to jedynie miły przedsmak czekającego na mnie śledztwa. Akcja stała się przez to bardziej interesująca i barwna. W książce dużo się dzieje. Na pewno cieszy mnie fakt, że Harper wreszcie przełamała swoje prawdziwe uczucie do Tollivera przestając traktować go jak brata, a zaczynając jako swoją miłość. 

Jedyne co razi, to fakt, że Fabryka Słów po raz kolejny zmienia okładki serii. Kiedy to pierwsze dwa tomy świetnie do siebie pasowały wizualnie, to trzeci niestety bardzo odstaję. Całkowicie nie rozumiem tego zabiegu. Jeszcze w tym wypadku można by lekko przymknąć na to oko, gdyż tomy nie są jakoś szczególnie ze  sobą powiązane, niemniej w niektórych innych przypadkach już tak nie jest. Prócz tego małego wydawniczego minusu nie ma się do czego przyczepić. Książka jest ciekawa, wciągająca i jak na kryminał fantasy, całkiem lekka w odbiorze. Przyjemnie pochłania się każdą jej następną stronę, odkrywając krok po kroku tajemnicę zagadkowych morderstw. Jak na dobre zakończenie przystało, autorka każe nam czekać na rozwiązanie aż do ostatniej strony, co gwarantuje dobrą zabawę! 


Wyd.: Fabryka Słów
Miejsce/data: Lublin 2010
Ilość stron: 320
Moja ocena: 8/10



poniedziałek, 7 października 2013

Patricia Briggs – Wilczy Trop

Patricia Briggs – Wilczy Trop

Patricia Briggs – urodzona w 1965 roku autorka fantastyki, znana głównie dzięki serii książek o zmiennokształtnej Mercedes Thompson. Debiutowała ponad 13 lat temu powieścią „Masques” która jednak nie spotkała się z dużym zainteresowaniem. Na szczęście autorka nie zniechęciła się do pisania i teraz jej dzieła widnieją na liście bestsellerów.

"Wilczy Trop" otwiera nową serię książek Briggs pt. „Alfa i Omega”. Jej główną bohaterką jest Anna Latham. Niegdyś kobieta nie wierzyła w istnienie jakichkolwiek nadprzyrodzonych istot, miała jednak dosyć brutalne spotkanie z pewnym mężczyzną, która zakończyło się dla niej przemianą w wilkołaka. Anna automatycznie stała się niewolnicą w stadzie samych silnych samców. Musi nauczyć się pokory i posłuszeństwa. Kiedy kobieta powoli przyzwyczaja się do pozycji, jaką będzie musiała pełnić wśród wilków w jej życiu zjawia się Charles Cornick – syn przywódcy Amerykańskich wilkołaków. To dzięki niemu Anna zdaje sobie sprawę, że bycie wilkiem to nie przekleństwo ale dar. Krok po kroku przywiązuje się do swoją drogą całkiem przystojnego mężczyzny, a ten także dostrzega w kobiecie ukryte piękno oraz pewną indywidualność. Okazuje się bowiem, że Latham jest „urodzoną” Omegą stada a jej domniemany przywódca sprawnie pokonywał jej przysposobienie w zalążku wilkołaczego życia. Razem będą musieli nie tylko pokonać przeciwności stada, ale także rozwiązać tajemnice morderstw niewinnych turystów.

Jeśli chodzi o serię z Mercy Thompson to dotarłem do tomu numer trzy. W sumie książki te były całkiem przyjemne, szybko się je czytało a kolejne przeszkody w życiu bohaterki nadawały fabule smaczku i rozrywki. Z każdym kolejnym tomem jednak całość zaczęła robić się nieco nudnawa, zawsze ta sama Mercy tyle, że w nowej odsłonie. Oczywiście dało się czytać, ale nie z taką radością jak przy tomie pierwszym. Pokusiłem się zatem o „Wilczy trop” szukając nowych przygód i pomysłów. Niestety musze przyznać, że troszkę się rozczarowałem. Jak na moje oko książka bardzo przypomina poprzednią serię Pani Briggs. Tam zmiennokształtna, tutaj wilkołak, jednak w gruncie rzeczy chodzi ciągle o to samo. Mamy bohaterkę, która w jakiś sposób trzyma się na uboczu mimo, że posiada w sobie niezwykły potencjał. Mamy romans, duchową przemianę i magiczne zagadki i stworzenia. Niemniej nie widzę w powieści nic nowego, nic co nie spotkałem w przygodach Mercedes Thompson.


Lekturę jednak czyta się całkiem przyjemnie i łatwo. Jest to dobra pozycja, jeśli na chwilę chcemy oderwać się od rzeczywistości i pozwolić udać się, w gruncie rzeczy, w ciekawy świat wilkołaczego stada. Czy jednak tylko to wystarczy, aby zadowolić czytelnika? Przecież ileż można częstować go ciągle tym samym.


Wyd.: Fabryka Słów
Miejsce/data: Lublin 2013
Ilość stron: 432
Moja ocena: 5/10

środa, 2 października 2013

Rafał Dębski - Wilkozacy. Wilcze prawo

Rafał Dębski - Wilkozacy. Wilcze prawo.

Ostatnimi czasy Rafał Dębski ciągle wpada mi w ręce. Tak naprawdę z każdą skończoną jego powieścią nagle pojawia się w zasięgu mnie inna. I chociaż jego literatura nie jest jakoś szczególnie porywająca, to i tak staram się sprawiedliwie zagłębiać w każdą jego książkę, szukając czegoś dla siebie. Na Wilkozaków, przyznam szczerze, czekałem najdłużej, poznając po drodze inne dzieła. Na całe szczęście książka wpadła mi w ręce w odpowiednim czasie, zmieniając bardzo znacząco moją opinie o autorze.

Kiedy już po odłożeniu "Serca Teściowe" straciłem większe nadzieję, że Dębski zaskoczy mnie czymś naprawdę dobrym, na horyzoncie pojawili się Wilkozacy! Już od pierwszych stron z zaciekawieniem udałem się w świat Pana Rafała, całkowicie zapominając o otaczającym mnie świecie!

Polska za czasów panowania Michała Wiśniowieckiego. Podczas brutalnego napadu na wioskę tajemniczy Kozacy porywają żonę i malutkie dziecko cenionego wśród mieszkańców hetmana Serhija. Okazuje się jednak, że oprawcy nie są do końca zwykłymi ludźmi. Prócz rzecz jasna dzikiej, pierwotnej wręcz natury chłopów, Kozacy mają w zanadrzu jeszcze jeden atut - są wilkołakami. Kobieta wraz z córeczką trafia wprost do ich siczy i na powitanie zostaje zgwałcona przez jednego z oprawców. Tym samym staję się własnością całej watahy. Z czasem Wilkozacy postanawiają jednak uznać ją, jako prawowitą mieszkankę siczy i przemieniają kobietę w waderę - rodzaj wilczej żony. Na pomoc oczywiście biegnie jej Serhija jednak dotarcie do obozu dzikich istot a co więcej, jakakolwiek walka z nimi wręcz stanowi nie lada wyzwanie dla zwykłego śmiertelnika. Hetmanowi udaje się jednak, po ciężkiej walce, uprowadzić swoją córeczkę. Teraz zostaje mu tylko uratowanie żony. Ta jednak zostaje przemieniona i w wyniku działania tajemniczych sił przywiązuje się do stada. Odnajduje wśród wilków swój dom, lecz tęsknota za córką sprawia, że postanawia uciec.

Książka Dębskiego to bardzo dobra lektura, która wciąga, zaciekawia i przenosi nas w minione czasy Polskich realiów. Fabuła rzuca nowe światło na postać wilkołaka, w dodatku połączeniu ze zbuntowanymi przeciw wszystkiemu Kozakom tworzą istoty wielce intrygujące, wcale nie pozbawione uczuć, nieco demonicznie, ale też żyjące zgodnie z własnymi prawami, które z kolei wynikają z czystej natury. W książce mamy zestawienie zwierzęcej dzikości z ludzkimi emocjami i uczuciami. Mimo, że Wilkozacy mogliby wydawać się najgorszym pomiotem ludzkości, to tak naprawdę czytelnik darzy ich pewnym rodzajem sympatii. Sam fakt, że bohaterka powieści znajduje wśród nich swój nowy dom, pokazuje, że to nie postacie które wręcz ociekają złem, ale zwyczajne stworzenia, dla których jest miejsce w świecie.

Polecam!

Wyd.: Fabryka Słów
Miejsce/data: Lublin 2010
Ilość stron: 346

Moja ocena: 7/10




wtorek, 1 października 2013

Wrześniowy


Spis rzeczy:

FABRYKA SŁÓW
  • Charline Harris - Grobowy zmysł
  • Pitter V. Brett - Malowany Człowiek 
  • Andriej Bielanin - Tajny wywiad cara Grocha
  • Adam Przechrzta - Wilczy Legion
  • Adam Przechrzta - Chorągiew Michała Anioła
  • Marcin Mortka - Miecz i kwiaty t.1 i t.2
  • Rafał Dębski - Serce Teściowej
  • Rafał Dębski - Wilkozacy, t.1
  • Andrzej Ziemiański - Breslau Forever
  • Jakub Ćwiek - Kłamca 2
  • Maja L. Kossakowska - Zakon Krańca Świata, t.1
+

  • Joseph Nassise - Krzyk Aniołow ( Replika)
  • Jim Butcher - Rycerz Lata (MAG)
  • Katarzyna G. - F@ceci z sieci (Czarna Owca)
  • Jo Nesbo - Doktor Proktor i koniec świata. Być może. (Czarna Owca)
  • Jakub Ćwiek - Chłopcy 2. Bangarang
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...