Percepcja |
Miroslav Žamboch – Percepcja
Miroslav Žamboch - urodzony 13.01.1972 roku w Hranicach na Morawach. Studiował
fizykę na wydziale inżynierii jądrowej praskiej politechniki, po jej ukończeniu
przez jakiś czas rozbijał atomy oraz wyrządzał inne szkody w Instytucie Badań
Jądrowych w miejscowości Řež. Na czeskim rynku czytelniczym obecny od
ponad dziesięciu lat. W swoich nierzadko uznanych za kontrowersyjne książkach
wykorzystuje doświadczenia zdobyte w czasie uprawiania rozmaitych sportowych
dyscyplin. Inne zainteresowania: kobiety, wino i śpiew.
Głównym bohaterem powieści jest Mathias – kilkusetletni
wampir, który od dłuższego czasu przebywa w Republice Czeskiej, a ściślej
mówić, Pradze. Wiedzie on dosyć ostrożne życie, lecz także nieco
ekstrawaganckie. Nasz bohater bowiem lubuje się szczególnie w krwi pięknych, dostojnych
kobiet, które nie są łatwe jeśli chodzi o miłosne podboje. Pewnego wieczoru
wampir poznaje dziewczynę o imieniu Kristie. Kobieta od razu wpada mu w oko i
apetyt wzrasta na samą myśl o łóżkowych podbojach z nieznajomą. Mathiasowi
udaje się uwieźć piękną Kristie i oboje kończą w łożku. Czy jednak to tylko
tradycyjna, jednorazowa przygoda? Niestety okazuje się, że ów romans rozpocznie
całą machinę niepokojących dla wampira zdarzeń.
Mistrz Tizoc – zwierzchnik czeskich wampirów rozpoczyna
naglę nagonkę na Mathiasa. Jest on przekonany, że wampir ma informację o Messalinie.
Jest ona ważną osobistością, przywódczynią jednego z wampirzych klanów, która
nieoczekiwanie zniknęła. Mathias będzie musiał stawić czoła wielu wrogą i
jednocześnie wyjaśnić domniemane oskarżenie. Pomoże mu w tym praski
dziennikarz, którego to dziewczynę wampir niegdyś uratował. Teraz mężczyzna ma
okazję spłacić dług.
Nowa powieść Zambocha obfituje akcję. Tak naprawdę od
pierwszej strony coś się dzieje, a że główny bohater ma kilkusetletni staż w
walce, to sceny pojedynków są nad wyraz ubarwione i stanowią istną kwintesencję
całości. Pytanie brzmi jednak, czy aby nie jest tego zbyt wiele? Jak na moje
oko tak. Lubię, kiedy książka porywa, kiedy dzieje się wiele i jest barwnie.
Tutaj mamy do czynienia z naprawdę wieloma opisami walk i przez to na pierwszy
plan wysuwają się nadludzkie zdolności wampira a nie sama akcja, co moim
zdaniem lekko odejmuje całościowemu obrazowi książki. Autor dużo poświęca też
na wiadomość o broni i militariach, co także jest nieco żmudne.
Žamboch ma bardzo różnorodną twórczość. Od prehistorycznego
świata dinozaurów, po lekko sensacyjną Wylęgarnię, aż do Koniasza, którego
lubię najbardziej. Tym razem pod pióro poszedł wątek wampirystyczny, który
bardzo mocno ociera się o książkę sensacyjną. Powiem szczerze, że nie do końca
jednak takie połączenie mi się podoba. Wolę więcej fabuły, barwności i zwrotów
akcji.
Wydawnictwo : Fabryka Słów
Miejsce/rok wydania: Lublin 2013
Ilość stron: 480
Moja ocena: 3/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz