![]() |
Dean Koontz - Smocze łzy |
Dean Koontz urodził się 9 lipca 1945 roku w Pensylwanii.
Swoją przygodę z pisaniem zaczął w latach 60. Jego pierwsze dzieła zaliczały
się głównie do prozy science-fiction. Z czasem jednak rozwinęła się jego miłość
do horrorów i thrillerów, więc przerzucił się zgodnie z głosem serca na ten
gatunek literatury. Jego perełką w karierze z pewnością jest wydana w 1980 roku
powieść „Szepty”, która dostała bardzo pozytywne recenzję. Aktualnie mieszka w
Kalifornii.
Powieść opowiada o dwójce detektywistycznych przyjaciół - Harry'm
Lyonie i Conniem Guliverze. Mimo znacznych różnic charakterów udaje im się
prowadzić zgodne życie w pracy. Mają oni na swoim koncie już wiele rozwiązanych spraw, przez co ich renoma ciągle rośnie. Pewnego dnia
odnoszą sukces, łapiąc psychopatę, który nad wyraz naprzykrzał się
codzienności Kalifornii. Nie przypuszczają jednak, że owe wydarzenie będzie
dopiero początkiem koszmaru. Po owym zatrzymaniu dzieją się na prawdę dziwnie do wytłumaczenia rzeczy. Harry spotyka na swojej drodze tajemniczą postać,
która ostrzega go, iż pozostało mu jedynie sześć godzin życia. Para detektywów wspólnie próbuje rozwikłać nową zagadkę, rozmawiając z kilkoma innymi mieszkańcami, którzy
otrzymali bardzo podobne groźby od niezidentyfikowanego gościa, dochodzą do wstrząsających wniosków. Okazuje się, że
mężczyzna posiada nadprzyrodzone moce. Prawa fizyki w jego obecności po
prostu przestają istnieć. Facet ulatnia się niezauważony,
potrafi przybrać dowolną postać lub normalnie w świecie zatrzymać biegnący
czas. Jak można pokonać kogoś, kto pozbawiony jest w większości swojego człowieczeństwa? Czy
połączone siły kilku losowych osób, mogą popsuć plany tajemniczego zabójcy? Do tego dochodzi fakt istnienia legendarnych smoczych łez, które mają mroczne zdolności...
Smocze Łzy to książka dosyć gruba, lecz jej akcja dzieje się w obrębie jednego dnia. Taki zabieg sprawia, że powieść jest niezwykle dynamiczna i wartka. Przy
lekturze Deana Kontza na pewno nie będziemy się nudzić. Autor częstuje nas sprawnie
prowadzoną fabułą, rozbudowaną i dopracowaną. Bohaterowi wykreowani są interesująco, poznamy ich słabe i mocne strony, razem pomagamy rozwiązywać
zagadkę tajemniczego mordercy. W dodatku styl pisarski jest łatwy w odbiorze, przez co powieść czyta się
naprawdę szybko i przyjemnie. Sama fabuła stworzona jest wielowątkowo, poznajemy
kilka spojrzeń na śledztwo. Nie wiemy także co napotka czytelnika z każda następną przeczytaną stroną, tajemniczość płynąca z powieści urzeczywistnia się, rozbudowując znacznie naszą wyobraźnie. Autor potrafi zaskakiwać, wbijać w fotel. Przez cały czas domyślamy
się, jak mogą potoczyć się losy detektywów, jednak na końcu książki spotykamy nie
małe zaskoczenie, co jest wielkim plusem. Nic nie cieszy tak, jak zwrot akcji i rozwiązanie, którego nikt nie mógł przewidzieć. Polecam każdemu kto lubi rozwiązywać zawiłe zagadki w
otoczeniu dreszczyku emocji i wielu nadprzyrodzonych zjawisk.
Wydawnictwo: Albatros
Miejsce / Data wydania: Warszawa 2011
Ilość stron: 320
Moja ocena: 4/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz